poniedziałek, 7 lipca 2014

szczegół

Pamiętasz jak obiecywałaś, że nie znikniesz wśród białej tkaniny? Nie staniesz się fragmentem całości, będziesz nitką, której nie da się wypruć, zabarwić czy przeciąć. Będziesz szczegółem, jak na niego przystało, szczegółem szczególnym, wyszczególnionym w jednolitej nieszczególnej treści. Sprawisz, że bezsens nabierze sensu, a to co brzydkie stanie się piękne. Magia zamysłu pozbawiona mocy tworzenia - ukryta pod płaszczem niemocy, niepotrafiąca przebić pokrytej kurzem skorupy. Balast ciążący na ramionach, pasożytujący na umyśle, pożerający największe chęci. Potwór, coś nieuchwytnego - walka z wiatrakami. Powiedzieli, że porywasz się z motyką na słońce - kiedy Ty zgubiłaś nawet motykę. Wiem, że nadal chcesz walczyć, wiem że masz w sobie zawsze kreacyjny pierwiastek. Ambitny reżyser bez środków na dobrą produkcję - odwieczna wymówka. Zanim zgubisz się w natłoku pospólstwa, zanim zmienisz kolor jak kameleon, zrozum że gdzieś tam poznasz inne nitki, z którymi można stworzyć nierozerwalną włóczkę - sznur, który uplecie całkiem nowy świat, spójny w swojej doskonałości, niejednolity w charakterach. Przestanie mieć znaczenie grawitacja; skacząc do góry dopniesz najwyższego szczytu, spadając w dół napotkasz tysiąc punktów zaczepienia nie mających przecież racji bytu. Nie zginie coś, co powstało tak dawno, fundament nie do zwalenia. Pamiętaj, co obiecałaś, zapomnij o tym, co stoi temu na drodze. Bądź jak motyl i nie stop się w lampie jak reszta ciem zwabiona złudnym światłem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz