widzisz jak potrzaskano
nasze niespójne myśli,
ułożono w jedno, względnie spójne
dzieło, którego twórcą jest samozwańczy artysta?
sworzył chaos; grę której zasady
zgubiły się wraz z pokruszonymi kawałkami
niepasującymi do całości.
podziwiasz ją
a drugiego dnia chcesz by zniknęła
wraz ze swoją nudą
przykrytą iluzją kolorów
niepowtarzalnych figur.
nagle
mały szklany ubytek,
"dziura w całym"
każdy jej szuka, a przecież
to ją widać od razu.
pozornie zaburza należyty porządek
choć tak naprawdę, przestała być tylko pionkiem
w grze, w której wygrywa się przegraną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz